Jak już wskazuje sam tytuł - niniejszy post będzie nieciekawy i czysto techniczny. Otóż zawiedziony coraz gorszymi zdjęciami wykonywanymi przez poczciwą komórę, postanowiłem wreszcie zainwestować w porządniejszy sprzęt. Zasięgnąłem konsultacji u ~M, zabrałem go na ekspertyzę sprzętu przed zakupem. Jednak nie ma to jak fachowiec w rodzinie. :D Niniejszym przedstawiam efekty beta-testów.
Testy długiego naświetlania - dziesięć sekund, minimalna przysłona. Zdjęcia wykonywane z samochodu.
Ogrody nocą.
Obiad jako podziękowanie ~M za asystę przy zakupie sprzętu.
Parking pod Biedronką na rogu Piątkowskiej i Słowiańskiej.
Nasz środek transportu. Proszę zwrócić uwagę na artystyczne wzorki z zacieków brudnego śniegu i soli. ;)
Znany już co niektórym wiadukt Wojska Polskiego/Witosa. Teraz w nieco lepszym świetle niż wcześniej.
Poniżej dzieło ~M. Miejsce to samo.
Testy filtra polaryzacyjnego. Obydwa komputery włączone - jeden wysyła fale o innym kierunku niż drugi. Ciekawy efekt.
Testy wbudowanej lampy błyskowej. Byliśmy w niezłym szoku - do widocznego budynku jest jakieś 40-50 metrów.
Testy makro.
A tutaj już widok z okna biura na sąsiedni, budowany jeszcze biurowiec MOP.
Eksperyment z długim naświetlaniem w ciągu dnia. Zdjęcie wypalone, ale efekt mniej więcej osiągnięty.
6 komentarzy:
Najlepiej podoba mi się "środek transportu" oraz... ostatnie zdjęcie! Ale rzeczywiście, efekt fotki z lampą jest zadziwiający!
No, no, no...;D
Gratuluję zakupu:)
Teraz zostanę na szarym końcu z moimi fotografiami...;((((((((((
A przypominam, że na podwórzu nie ma żadnego światła - jedynie okna i małe żarówki przy wejściach do klatek schodowych.
Iskierka: Przesadzasz. Twoje pejzaże są niedoścignione. Przynajmniej przez nas. :D Po prostu każdy robi zupełnie inne zdjęcia.
Ale gnioty
Dopiero teraz skojarzyłem, że na ostatnim zdjęciu jest Ten Samochód!
Aaaa widzisz jakie Mu ładne zdjęcie zrobiłem! Aż nie poznałeś! :D
Prześlij komentarz