Co wita po pierwsze po wejściu do biura? Wcale nie Szef, ani Kolega. Nie chodzi też o klienta mailowego, czy telefon w ważnej - jak zawsze - sprawie.
Najpierw jest przytulny i ciepły korytarz rozkładający na powitanie ramiona z zapachu kawy...
Miłego dnia! Idę szykować latte macchiato. :)
4 komentarze:
A czy wolno tak sobie biura focić? Nie jest to tajemnicą służbową i zabezpieczeniem przed złodziejami?
Bez sensu... blog nie pachnie.
~M: Że jak?
No nie pachnie... napisałeś: "zapach kawy". A co to jest zapach kawy?
Prześlij komentarz