Kolejna część postapokaliptycznego fotoreportażu. Dzisiaj wchodzimy do środka, oczywiście tam gdzie nie wolno i tam, gdzie nie zawsze, do końca bezpieczenie. Człowiek tak jest skonstruowany, że dąży dalej i dalej.
Czasami "dalej" zamienia się w "głębiej" albo "wyżej".
Przyroda rozpoczęła już swoje rządy na najwyższych piętrach.
"Wstemp wzbroniony" ale "wstęp" nie :)
10 komentarzy:
NIESAMOWICIE wyglądają te budynki...
podobają mi się kadry:)
Niczym Prypeć (k/Czarnobyla)
Jotgie: Ja tak też stwierdziłem za pierwszym razem. :)
~M: Na pierwszym zdjęciu to chyba T-1000? Nie bałeś się? :P
Chyba wszyscy mają te same skojarzenia z Czarnobylem.
Rzabcio - raczej dwa T-1000 obok siebie ;)
~M: Gdzie Ty tam widzisz drugiego??
No stoją, jeden, przy drugim tak, że się pokrywają i wygląda jak jeden szeeeeeroooooki T-1000 :D
jestem z internetu i chciałbym dodać, że lepsze są opuszczone budynki zakładów mięsnych przy rogu żeromskiego/dąbrowskiego. trzeba iść wzdłuż płotu od strony stacji benzynowej długo, długo, i jest przejście.
Ale takich ulic nie ma w Kłominie
Ale tu zdaje się chodziło o Poznań. I to chyba nawet wiem w którym miejscu... Nie wiedziałem tylko, że te budynki są opuszczone.
Oczywiście, że tak. Tak tylko sobie żartuję, bo wyszło na to, że Kłomino w Poznaniu leży ;)
Prześlij komentarz