Od tygodnia blok, w którym mieszkam został poddany remontowi. Z wewnątrz nie jest to zbyt przyjemne - poranne odwierty, ciemno w mieszkaniu gdyż szyby pozaklejano ochronną folią i konieczność zamykania okien na cały dzień. Z zewnątrz jednak wygląda to całkiem wesoło.
Brakuje tylko tabliczki z trupią czaszką i napisem: Biohazard! tudzież Contamination! ;)
A poniżej stanowisko pracy. Laptop, izolujące od otoczenia słuchawki (ileż to razy dziennie widzę współpracowników machających do mnie rękami ;) ), kubol, grimuar wiedzy tajemnej oraz nowość - dodatkowy monitor o właściwościach +10 do lans i +2 do bólu karku. :D
6 komentarzy:
No, na dwóch monitorach to można sobie popracować ;)
Lanser rzabol i jego wypasione lansiarskie gadżety. Teraz to jesteś prawdziwym hardkorem... ;)
No! I mam na to certyfikaty. :D :P
Jeszcze laserowej klawiatury brakuje, albo czegoś takiego: http://www.youtube.com/watch?v=Zxk_WywMTzc&feature=fvst
Microsoft Surface wygląda fajnie, ale trzeba zauważyć, że są i będą to rozwiązania ściśle dedykowane. Coś jak oprogramowanie odtwarzaczy DVD - ładnie wygląda, funkcjonalne, ale ograniczone możliwości.
Co nie jest negatywne. Po prostu będzie to miało zastosowanie w domu, w sklepach, ale nigdy profesjonalne. Nie w tej postaci jaka jest obecnie prezentowana.
Nowy garniturek przyda się blokowi ;)
Prześlij komentarz