●●● Prędkość naszego życia zależy od zdolności w posługiwaniu się myszką

19 grudnia 2007

Nocny Pączek

Właśnie skończyłem jeść pączka.
Chyba pora wreszcie położyć się spać.

9 komentarzy:

Agnieszka pisze...

No co Ty, wcześnie jeszcze ;D

Anonimowy pisze...

Fajnie, że chce się Tobie popróbować dłuższych form. Miło poznać czyjeś poglądy w bardziej rozwiniętej formie.
Mam tylko jedno "ale". Mimo wstępnych deklaracji te felietony są mało poznańskie. Zamiast Poznania można wstawić w zasadzie dowolną nazwę większego miasta. Problemy będą te same (z tramwajami, tłokiem na przystankach, spóźnianiem się itp.). Mimo to chętnie zaglądam, bo zgrabnie opisane.
Nie rozmieniaj się na drobne pisaniem o pączkach, pseudo-akademizowaniem o racji. Wydaje mi się, że trzymanie się założonego tematu będzie lepszym pomysłem. Choć to tylko moje zdanie, oczywiście. Pozdrawiam. :)

~M pisze...

Mimo wszystko to jest blog a nie magazyn.
Nie zarzekałem się, że będzie mocno po Poznańsku, wtedy blog by się nazywał poznanbynight.

Anonimowy pisze...

Oczywiście, że to Twój blog i Ty tu jesteś za sterami. :) Ale jeśli jeszcze mogę wrócić do owej poznańskości, to jednak Twoje teksty mają taki wydźwięk, jakby tylko w Poznaniu tramwaje "wypadały" z rozkładu i tylko mapa Poznania była nieczytelna dla nowo przybyłych. A tak jest przecież w każdym mieście. A może to ja się czepiam? Tak czy siak, będę chętnie tu zaglądał, jeśli nie masz nic przeciwko. :)

~M pisze...

Zapraszam serdecznie ;)
Napisałeś mi najpierw,że poznańskości brak a teraz, że wygląda jakby tylko w Poznaniu tak było... otóż, piszę na podstawie poznania, ale piszę wyolbrzymiając wszystko, jestem pewien, że można dopasować to do każdego dużego miasta.

Domowa rowerownia pisze...

Poczekaj jeszcze 5 minut.
Nie jeżdżę "16", choć też dostałam gwiazdę betlejemską.

~M pisze...

To były okolice os. Lecha, ale czy 16 to nie jestem pewien ;)

Anonimowy pisze...

No to spóźnione smacznego... ;P

Iskierka pisze...

sam zjadł;/;P