Na koniec ostatnie oblicze Londynu, zaułki wokoło Oxford Street pełne są tajemniczych miejsc. wszędobylski miejski monitoring przeplata się w nich z zapleczami klubów, sklepów i pubów a gdzieniegdzie można spotkać śpiących bezdomnych. Taki urok wielkich miast.





2 komentarze:
Dodam, że siedziba SIS w Londynie (pierwsze zdjęcie po lewej) została uznana jako jeden z najbrzydszych budynków świata!
http://gadzetomania.pl/2012/04/06/10-najbrzydszych-budynkow-na-swiecie
dziękuję za miłe słowa.
a zdjęcia świetne, bardzo żywiołowe.
będę zaglądać :)
Prześlij komentarz