Dzisiaj wiele mówi się o błędach ortograficznych. A to, że społeczeństwo staje się coraz bardziej analfabetyczne, a to, że dzieci coraz częściej cierpią na dysleksję, czy dysortografię. Dzisiaj robienie błędów nie jest już nawet powodem do wstydu, po prostu ludzie wychodzą z założenia, że trzeba odpowiednio wcześniej się do tego przyznać a nikt nie dość, że się nie będzie dziwił, to jeszcze nie będzie próbował zwrócić uwagi.
Odkryłem za to dzisiaj istnienie wyrazu, w którym chyba nawet skrajny dysfunkcjonalista językowy nie jest w stanie zrobić błędu. Tym wyrazem jest: skarżypyta. Nie wierzycie? To spróbujcie napisać go z błędem. Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły na wyrazy, w których nie można "strzelić orta"?
6 komentarzy:
Szarża :-)
Zrządzenie ;-)
..ale słowo "zżymać" wygląda głupio, a tak właśnie trzeba je pisać :-))
Ha, no tak! Szarża jest świetna ;)
Ha! Mam jeszcze! Rżeć ;D
Racja!
Dla mnie takim wyrazem jest słowo "schody". "Shody" od razu przeczytałabym z angielskim akcentem ;)
Prześlij komentarz